Litwini chcą chronić rafinerie Orlenu przed atakami dronów

Zwiększony poziom ochrony obiektów Orlenu na Litwie

Rozporządzenie ministerstwa energii ma zakładać fakultatywny montaż systemów antydronowych na instalacjach energetycznych o trzeciej klasie ochrony, a obligatoryjne na instalacjach energetycznych o czwartym poziomie ochrony. Czterostopniowa skala ochrony jest przydzielana od ewentualnych zagrożeń, z którymi musi się liczyć dany obiekt. Proponuje się także montaż konstrukcji dla obiektów trzeciego i czwartego poziomu ochrony w celu ukrycia ważnych urządzeń lub zabezpieczenia przed wybuchem. Wymóg ten byłby obowiązkowy dla połączeń elektrycznych spółki Litgrid ze stacjami przekształtnikowymi, rozdzielniami oraz podstacjami i rozdzielnicami 330 kV innych krajów. 

Głównym podmiotem, którego będą obowiązywać nowe przepisy jest Orlen, który jest właścicielem rafinerii w Możejkach a także morskiego terminala naftowego w Butyndze. Do obiektów szczególnie chronionych ma być wpisany terminal naftowy w Mockawie, który Orlen nabył w 2021 roku.

Zmiany przepisów miałyby wejść w życie 1 stycznia 2024 roku.

Właściciel obiektów o znaczeni strategicznym, przy czwartym poziomie ochrony musiałby zainstalować na swoich instalacjach sprzęt do wykrywania i zwalczania dronów. To wnioski, które wyciągają Litwini z konfliktu na Ukrainie, gdzie infrastruktura krytyczna stała się obiektem masowych ataków ze strony Rosji, również przy wykorzystaniu dronów.

Źródło: Enmin.lrv.lt